sobota, 28 lutego 2015

Walentynkowo

Dzisiaj jeszcze kartka.
Kartka zrobiona pod dwa wyzwania - na szybko (śpieszyłam się na urodziny).
Kartka z sówką (zakupiona w biedronce).
Do tego papiery z Rozalia w Ogrodzie (studio 75) oraz napis z Altair Art.
Serduszko - embossing oraz wycięte serduszka.



Kartkę wysyłam do dwóch wyzwań
- w Altair Art - warstwy

 
- oraz Skarbnicy Pomysłów - Miłosne Clean and Simple




Dziękuje za odwiedzenie strony!

Wyzwanie w Szufladzie

Dziś bardzo nietypowo.
Zrobiłam narzutę z wszystkich przechodzonych jeansów jakich miałam.
Pomysł zobaczony gdzieś, kiedyś na internecie. 
Będzie to prezent "dla Niego" w kolorze classic Blue.
Narzuta zajęła mi parę dni i parę nowych odcisków.
Okazało się, że stępiłam nożyczki, szyć pojechałam do Babci (nie posiadam maszyny do szycia).
Okazało się, że Babcia ma fantastyczne nożyczki (mają pewnie z dziesiąt lat) ale były o niebo lepsze od moich. Siadłam do maszyny i zaczęłam zszywać kawałek po kawałku. Najpierw łączyłam kwadraciki w paseczki a następnie przyszedł czas na zszywanie pasków.
Maszyna dała rade choć pod koniec cała narzuta była tak ciężka, że ledwo działała.

Narzuta zaraz po zszyciu


A tutaj już na łóżku



Narzutę zgłaszam do wyzwania w Szufladzie




Dziękuje za odwiedzenie strony!

poniedziałek, 23 lutego 2015

Wyzwanie książkowe nr 3 - Cykl Dary Anioła

Dary Anioła tom 6 Miasto niebiańskiego ognia - Cassandra Clare

 W przeciwieństwie do poprzedniej książki w tej było tyle akcji, że miałam problem z robieniem przerw.
Wydarzenia następowały jedne po drugim. Czytelnik nie miał kiedy odsapnąć (przy poprzedniej się trochę wynudziłam). Nawet nie wiem od czego zacząć. Książka zaczyna się jakby od innej historii tymczasem okazuje się, że łączy się ona ściśle z resztą książki i jest jakby  wprowadzeniem. Pojawiają się nowi bohaterowie jak Emma i Julian.
Następny rozdział to jakby informacja o tym co stało się z Jacem i niestety skojarzyło mi się to "błyszczącym Edwardem Cullenem". Kto czytał lub widział film to zrozumie o co mi chodzi. 
Clary zostaje tak samo nieobliczalna i impulsywna jak zawsze. Romans między tym dwojgiem rozwija się i przyjemnie się go obserwuje. 
Niestety niektóre obiecujące związki rozpadają się i to w sposób tragiczny. 
Podoba mi się "likwidacja" niektórych przedstawicieli podziemnych. A Clave dalej uparte i nie chcące pomocy. Dlatego dochodzi do wielkiej walki. 
W tym czasie nasi główni bohaterzy wybrali się na wyprawę do Edomu i "załatwiają" sprawę po swojemu zresztą jak zawsze. Dla mnie zakończenie walki to już "inny wszechświat". Szkoda mi było wampirka - ale o co chodzi musicie się dowiedzieć.
 A na koniec nareszcie odbyło się wesele... czyje? Sami przeczytajcie!
Cały cyk Darów Anioła to ebooki (szperanie po internecie). Dziękuje wszystkim, którzy tłumaczyli książki - wasze przypisy były genialne!

 PS. Na końcu są zalążki wątków  które mnie intrygują... Zastanawiam się czy to koniec.
 Wyzwanie 3 - ponad 250 stron - zaliczone.


Praca troszkę wymuszona i nie jetem z niej zadowolona. Jednak obiecałam sobie, że po każdej przeczytanej książce będzie rysunek - oto powód.


niedziela, 15 lutego 2015

Pudełko nr 2

Dziś moje drugie pudełko zrobione na Chrzest Święty.
Nowa droga życia czyli hasło z krzyżówki - wyzwanie z krzyżówką w Altair Art


Jeszcze nie wiadomo kiedy będzie chrzest ale mały jest już na świecie.
Pudełko jest złożone inaczej niż ostatnio - sprawdzam, która wersja bardziej mi odpowiada.
Użyte zostały papiery Panna Oliwia oraz Rozalia w ogrodzie.
Na ściankach embossingiem zrobiłam motylki i kwiatuszki.
A w środku buciki - wykonane pierwszy raz, z filcu a podeszwy z foli piankowej.
Przy robieniu tego boxa miałam dużo radości i zabawy.
Teraz jeszcze dokleić życzenia, datę chrztu oraz od od kogo i można go oddać w właściwe ręce.
Miłego oglądania.  


Po otwarciu



Dziękuje za odwiedzenie strony!

sobota, 14 lutego 2015

Wyzwanie książkowe nr 2- Dary Anioła miasto upadłych aniołów

Wyzwanie 2 zaliczone - przeczytanie książki przez weekend.


Przeczytałam część 5 Darów Anioła.
Zastanawiam się jak opisać książkę. Tym razem trochę mi się dłużyła. Wydaje mi się, że było mało akcji a dużo rozwlekania mało ważnych wątków ale to moje subiektywne odczucie. Początek był szybki i trzymał w napięciu, potem emocje osłabły.
Wszystkich bohaterów już znamy. Wątki miłosne i romanse trwają dalej, jak dla mnie są one trochę fałszywe.
Wydaje mi się, że autorka próbowała uchwycić idee prawdziwej miłości. Czy jej się udało? Widzimy na czym polega ale uważam, że było tam wiele kłamstwa. Dlatego moje odczucia są sprzeczne.
W książce pokazana jest miłość do rodzeństwa i ukochanych.
Choć jestem świeżo po lekturze nie potrafię napisać nic innego. Jestem trochę zawiedziona.
I uprzedzam autorka znowu namieszała w ostatnich stronach. Jednak myślę,  że ci co czytają jej książki już się przyzwyczaili.
Mam nadzieje, że ostatnią część będzie czytać się łatwiej.
Myślałam, że po każdej książce coś namaluje niestety ta mnie nie natchnęła.

wtorek, 3 lutego 2015

Ćwiczenie ręki czyli malowane dynie

Natchnienie nie przychodziło...
A skoro go nie ma to stwierdziłam, że poćwiczę ręke.
Następne zadanie było z okręgami. Miałam wybrać jakieś elementy, które składają się z okręgów i namalować je. W przykładzie były dynie...hmm
Są! Okazało się, że moje dynie ozdobne jeszcze się nie zniszczyły. Dlatego zostały moimi modelami :D.
Najpierw miałam zrobić szkic a potem pastele lub farby akwarelowe.
Zrobiłam obie propozycje.
Jak wyszło?
Oceńcie sami!
Na samym początku szkic


Następne były pastele suche.


A na koniec zostawiłam farby - długo schną.

W obu wersjach miałam zrobić bardzo wyraźne kontury ale zrezygnowałam z tej opcji.


Zastanawiam się które są ładniejsze...

Dziękuje za odwiedzenie bloga!