Tak naprawdę ten post miał być w poniedziałek ale nie pamiętam gdzie mi uciekł.
Tak więc z dużym poślizgiem część druga albumu.
Zaczynam od powtórzenia tego co ostatnio:
użyłam tylu papierów, że nie pamiętam jak się nazywają (nie jestem dobra
w zapamiętywaniu nazw papierów). Głównie używam: Panna Oliwia, Rozalia w
ogrodzie, papiery studia 75, Hestic Eclectic, Świeżo Malowane, Evryday
collection, i wiele innych. Osoby znające się na tym na pewno
rozpoznają.
Strona 11-12
Uwielbiam robić kolorowe tło.
Wózeczek to tekturka i nie kolorowałam go bo bardzo podobał mi się taki jaki jest.
Strona 13-14
Te strony mają jakiś urok, którego jeszcze nie rozpoznałam. Ten papier to wiem co za jeden (zakupiony w biedronie za 1zł) Służy mi także do pakowania prezentów.
Strona 115-16
Ja nie lubię różowego to te strony nawet mi się podobają. Napis Lena to embossing a także wstążki, koronka i co mi wpadło w ręce. Myślę, że ta strona poleci do wyzwania z deseczkami w Altair Art.
Strona 17-18
Szkoda mi trochę tego jednego zdjęcia, ale trudno. Przynajmniej ja wiem jaki przystojniak się tam kryje.
Tło to stara tapeta (uwielbiam ponowne wykorzystywanie starych rzeczy).
Strona 19-20
Na tej stronie tło to (o ile mnie pamięć nie zawodzi) stary harlequin (tego nie lubię czytać).
Strona 21-22
Na tej stronie wykorzystałam różne papiery, jest bardzo ciemna i niesamowita. Sowy są zrobione metodą embossingu. Jednak klejenie paseczków dodaje uroku stronie.
Okładka to nic specjalnego tylko przyklejony papier.
Wszystkie zdjęcia wykonane przez mojego Męża prowadzącego blog Przerwa Techniczna.
Strony 15-16 lecą do wyzwania z deseczkami w Altair Art
Dzięki za odwiedziny!
Fajny album z mnóstwem ciekawych elementów )
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art :) Powodzenia!
Super album, na pewno będzie pamiątką na długie lata :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art :)
Album super. Bardzo fajna pamiątka. Dziękuję za udział w wyzwaniu AltairArt.
OdpowiedzUsuń