środa, 29 września 2021

Wycięte kwiaty

 

Zmobilizowałam się kiedyś i usiadłam. Puściłam sobie film na Netflixie i wycinałam. Wycinałam wytrwale i przez wiele godzin! (nie minut)

Okazało się, że mam tyle gotowych elementów do wykorzystania, a ich nie używam bo nie mam czasu ich wyciąć. I stało się, w końcu to zrobiłam.

Teraz złożenie jednej kartki jest krótkie i sprawne, a efekt niesamowity.

 Dodatkowo mieszanie różnych papierów daje naprawdę przyjemny dla oka efekt. 


Zdjęcia: przerwa.techniczna  

 

Kartka leci do wyzwania w Szufladzie


 

Dzięki za odwiedziny!



1 komentarz: