środa, 26 lutego 2020

Rozruch po długiej przerwie

Dziś wrzucam kilka obrazków, które robiłam dla rozruszania ręki, są po prostu ćwiczeniem i tak należy je traktować.
Na początek kolorowe pasy.




 Potem poszło niebo z kolorowymi chmurami.


 Kolejno rysowałam koła i testowałam przy okazji mieszanie kolorów. Do tego wyciągnęłam stare mazaki.


Zabrałam się w końcu za kolorowanie kredkami.
Książka do kolorowania zakupiona w biedronce (komplet - trzy różne).
Kolory kredek wypadają słabo przy wcześniejszych pastelach.



Dzięki za odwiedziny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz