Dostałam książkę na Wielkanoc tego roku.
Książka wydana została w 2015, dosyć nietypowa jak dla mnie bo to nie opowiadanie a poradnik o Quillingu czyli : "Quilling. Cuda z papieru. Daj się wkręcić!"
Zapierałam się przed tą techniką czym tylko dałam rady.
Jednak gdy dostałam książkę, poddałam się, i stwierdziłam "skoro ją dostałam to czas wypróbować".
Zaczęłam zabawę z zawijaniem.
Mąż dostał za zadanie "zrobić mi ten sprzęt do zawijania". Trochę się natłumaczyłam o dwóch szpilkach i patyku :D. Wystarczyło poczekać i dostałam!
Paseczki robię sama za pomocą deseczki, metalowej linijki oraz bardzo ostrego nożyka.
Na razie się uczę, poniżej efekt mojej nauki.
Karteczka pojechała do mojej Mamy na urodzinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz