Cześć!
Dzisiaj pokażę wam jeden z moich eksperymentów.
Czy są udane? Haa...
Trudno powiedzieć, oto jeden z nich:
Najpierw ten najmniej udany. Można się pośmiać.
Jak go opisać? Jest to nie dobrany kolorystycznie zlepek różnych kartek, resztek papierów nawet tapety. Zrobiłam parę pieczątek, potem pokolorowałam i zrobiłam ramki.
Następnie przykleiłam kwiatek i motylki.
Dzięki za odwiedziny!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz