Tymczasem dostałam zamówienie i moja wena ulotniła się (wydawało mi się, że mam koncepcję).
Kartki zrobione chyba tylko dla tego, że mnie ktoś poprosił.
Nie planuje drugi raz się w to pakować. Miałam bardzo ciężko i męczyłam się znimi.
Jak po gruzie.... tusz się nie trzymał, klej stwierdził, że się nie będzie kleił, a paski nie będą się zwijać.
O dziwo nie zrobiłam kartek czarnych choć miałam ochotę.
Wyszło jak wyszło.
Trochę wbrew sobie ale poleci na wyzwanie do SCRAPCAFE
piękna kartka
OdpowiedzUsuńWyszło całkiem elegancko :) Trud się opłacił.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu ScrapCafe!
Ale wyszło bardzo fajnie :D
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka!
Dziękuję za udział w wyzwaniu ScrapCafe :)