Cześć! Dzisiaj improwizacja LO dotycząca zbliżających się Walentynek. Czerwony proszek to pigment w proszku (uwielbiam), można użyć farby akwarelowej. Drugi użyty proszek to embossing na ciepło. Potem to zabawa w układanie i zabawa przestrzenią. Wykorzystałam kwiatki wycięte ze starej kolorowanki (po co ma się marnować). A do tego wszystko co kwalifikuję pod "przyda się".
Filmik do zobaczenia na YouTube
Tak wygląda "scena" wokół.
Kwiatki widziane z boku.
Serduszko
Widziane z bliska
Dzięki za odwiedziny!
Happy Valentine`s day!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz