Nadchodziła specjalna okazja, urodziny mojego brata.
Dlatego powstało te oto pudełko.
Powiem tak, co wpadnie mi w ręce to kupuję, nawet nie wiedząc do końca jak to się nazywa. Drzewo jest zrobione (chyba) z organzy, tkaniny, która miała posłużyć do ozdoby stołu.
Link, jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć jak długo się męczyłam :D
Pień drzewa zrobiony jest z drutu oraz muliny.
Trawa zrobiona (chyba) z organzy. Do tego jakieś znalezione kamyczki ze starych gazet (dodawane do kolorówki) oraz różyczki.
Na zdjęciu poniżej widzimy otwarte pudełko.
Oto wieczko :D
Środek wyglądał tak: tekturki, motylki, kwiatuszki i cekiny w kształcie kwiatów.
Krótkie życzenia.
Na tej stronie podpisywaliśmy się :D
Oraz ostatnia strona przyozdobiona.
Dzięki za odwiedziny!
Mam nadzieję, że ktoś się zainspiruje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz