Sesja - tylko przez nią nie znajduje czasu.
Jednak w ramach relaksu pojechaliśmy wczoraj na spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem
zatytułowane "Między historią, a fantastyką".
Bardzo się cieszę, że znalazłam chwilę czasu i chęci aby się tam zjawić.
Mogłam posłuchać ciekawych anegdot wraz z sporą dawką śmiechu.
W końcu dowiedziałam się jak powstają opowiadania oraz skąd się wziął Cykl o Jakubie Wędrowyczu. Dowiedziałam się jak powstał główny bohater.
Wiem, że mogę cię cieszyć ponieważ powstanie jeszcze sporo książek (które będę mogła poczytać).
Przypuszczam, iż większość odpowiedzi znalazłabym w necie ale nic nie zastąpi spotkania ""oko w oko".
Zdobyliśmy autograf i mamy parę fotek!
Tu wstawię fotki tylko oficjalne ze spotkania.
PS.
Spędziłam bardzo miło czas w dobrym towarzystwie.
Jak to jest, że nie widzi się kogoś dobrych parę lat a na takim spotkaniu się odnajdujemy?
Naładowałam baterie i niektóre z zasłyszanych słów mobilizują mnie do dalszej pracy.
Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz